Niemcy: Zamieszki na proteście przeciwników obostrzeń
Główne wydarzenia odbyły się tego dnia na Marienplatz, centralnym placu miejskim w stolicy Bawarii. W pewnym momencie funkcjonariusze użyli wobec protestujących pałek i gazu pieprzowego. W starciach rannych zostało dwóch policjantów oraz trzech demonstrantów. Wiadomości przekazała w czwartek Polska Agencja Prasowa.
Protest w Monachium
Według rzecznika prasowego policji, ok. 3 000 osób pojawiło się w centrum Monachium, aby zaprotestować przeciwko działaniom władz związanym z pandemią koronawirusa (Sars-CoV-2), czyli kolejnym obostrzeniom, izolacjom, a wreszcie obowiązkowym szczepieniom oraz – co za tym idzie – segregacji obywateli ze względu na status zaszczepienia.
Monachijskie siły porządkowe zebrały w mieście ok. 1 000 funkcjonariuszy. Policja zwróciła zebranym uwagę na obowiązujące ogólne rozporządzenie miasta, zgodnie z którym niezarejestrowane demonstracje są zabronione. Demonstranci odpowiedzieli gwizdami i buczeniem oraz okrzykami "wolność". W związku z zaistniałą sytuacją, policjanci postanowili użył siły wobec protestujących i tym samym rozbić demonstrację.
Bilans środowych wydarzeń to 1 130 zgłoszeń za naruszenie porządku ogólnego, ok. 100 za naruszenie ustawy o ochronie przed zakażeniami, 35 postawionych zarzutów karnych, w tym napaści na funkcjonariuszy, zakłócania ruchu drogowego oraz znieważenia służb mundurowych.
Nagrania z demonstracji w Monachium szybko rozprzestrzeniły się po sieci. Widać na nich. m.in. wynoszonych przez policjantów z obszaru Marienplatz protestujących.
Starcia w Holandii
Ostatnio obrazki ze starć obywateli z policją widzieliśmy w Holandii. Pomimo zakazu władzy, w Amsterdamie odbyły się serie protestów przeciwko rządowej polityce covidowych obostrzeń i segregacji. Policja używała środków przymusu bezpośredniego, tłumiąc brutalnie demonstracje.
Protesty pod hasłem "Razem dla Holandii" odbywają się w kraju regularnie. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widać, jak policjanci biją ludzi. Demonstranci zostali też zaatakowani przez policyjnego psa.